czwartek, 19 stycznia 2012

See you soon.

rzygać mi się chce na to wszystko.. nie mam już sił.. zwyczajnie brak mi już sił.. z każdym dniem traci się coś.. coś czego tak naprawdę nie da się zauważyć.. po prostu to wyrusza w drogę. i już nie powraca.. a mi z tęsknoty, złości, z poczucia upadku, z tego wszystkiego serce chce mi wyskoczyć z piersi.. wali jak opętana.. po czym spływają łzy jak by chciały je uspokoić..

nic nie jest tak kolorowe jak kiedyś..? czy w ogóle jest kolorowe..? czarny i biały to chyba też kolor.. ale nawet one nie oddają tego wszystkiego.. bo żadnego koloru nie ma.. może się sprał? nie wiem.. naprawdę już nie wiem co mam robić. bo życie to nie burżuazyjny film..

Kurwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz