poniedziałek, 21 maja 2012

Mercedes Benz

chwila przed szkołą.. może i czas na dziecięce marzenia. bo przecież kiedyś było inaczej. nie było przejmowania się, czy się przejdzie do następnej klasy a największym zmartwieniem. było jakże proste pytanie; "co będzie na obiad?" (- jedzenie).. dalej się żyje jak by się było dzieckiem. dalej w głowie są potwory tyle tylko, ze już na inną skalę..

bez głośników, bez filmów, bez seriali, bez xFactora, bez muzyki.! coś strasznego.. i w ogóle to nie to samo.. nudno.. zapominam jak smakuje piosenka. a słuchawki zepsuły się zaledwie wczoraj rano. chcę nowe głośniki a słuchawki, żeby tata naprawił..










tak, tak wiem. to tylko marzenia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz