zwyczajnie wyczerpuję się powoli z każdym dniem. chyba przez to wstawanie tak wcześnie. nie służy mi to.. ale już nie długo.. jeszcze tylko troszkę zaledwie parę dni. i będzie spokój. niestety po wakacjach znowu czeka mnie takie wstawania..
uhym. urodziny Kingi 9 sierpnia.
ciekawe kiedy przyjdą kolczyki. i czy nie będzie problemu z tą jedną parą. oby nie. i oby doszły wszystkie.. w sumie mogłam nie wysyłać do babci, bo Anka praktycznie cały czas jest w domu. ale zobaczymy gdzie przyjdzie.. fajnie by było jak by przyszły w czwartek.ale nie pogniewałabym się gdyby przyszły jutro.
idę gotować.. mam nadzieję, że wyjdzie tak jak należy.. proszę...
Trudno tak, żyć gdy kończąc bliższą znajomość, całujesz mnie w czoło i zostawiając samą... Każdego dnia zastanawiam się co było ze mną nie tak i za każdym razem przypomina mi się inna sytuacja... gdybym tylko wiedziała...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz