czwartek, 22 marca 2012

Settle Down

jutro pasowało by wstać wcześniej i pouczyć się jeszcze pp. mam nadzieję, że dam radę.. kurczę muszę.. w sumie jak sobie pomyśle o jutrzejszym polskim to coś mi się dzieje.. dzisiaj chociaż byliśmy w galerii. więc lekcji nie było. ale wczoraj jedynki się posypały praktycznie z góry na dół za brak książek.

galeria- kilka obrazów, które mogłyby wisieć u mnie w pokoju na ścianie. fajnie wyglądają choć w sumie ciężko coś z nich w ogóle odczytać niby bohomazy ale jednak coś jest co przyciąga oko.

prawdopodobnie kroi się "biba" u Beaty. posiadówka. dawno z ludźmi się nie widziało i się za nimi tęskni. a do gimnazjum z miejsca by się wróciło. szkoda tylko, że tak to się rozmyło i że wszyscy widzimy się tak rzadko. stare czasy niestety nie chcą wrócić i nie omieszkam tu wspomnieć, że ludzie nazbyt się zmieniają.

dzień wagarowicza bez wagarów.

trufle to rodzaj grzyba, który rośnie pod ziemią.

bardzo nie lubię reklam na YT.

okulary są głupie.

pum-pu-pumba

zajebiście.. źle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz