humory... (nie tylko moje)
wyrabiam normę. jak zawsze. bo przecież jest ok.. normalna rzeczywistość. świat ogromną i powiedzmy, że darmową karuzelą..
co jak co. ale słodki to on jest.. i w sumie nie taki drogi..
mimo złota są ładne. znaczy się.. możliwe, że tylko na zdjęciu.. ale cóż. na zdjęcie można popatrzyć..
I cóż z tego mam mieć.? Czego nadal chcieć? a w co wierzyć.?
nadzieję.?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz