poniedziałek, 29 października 2012

Say You love me

kurczę zastanawiam się jak to wszystko z tym tutaj będzie. już wiem, że na pewno to czytasz. że czytałeś wszystko. nie wiem jak jest mi z tym, bo w głębi, gdy pisałam chciałam, żebyś czytał. ale jak sobie pomyślę teraz, że czytałeś te "głupoty" to już nic nie wiem.
nie wiem czy chcesz, żebym pisała nadal.

ogólnie to nie spytałam wszystkiego o co chciałam spytać. wyleciało mi z głowy. może jeszcze kiedyś.

nie mam już aparatu. jakoś tak dziwnie. na pewno inaczej.

dziękuję za najlepszą osiemnastkę. lepszej nie mogłam sobie wymarzyć.


w razie potrzeby zawsze jest opcja: komentarz. 



Jedno marzenie spełnione. Dziękuję...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz