wtorek, 30 października 2012

This afternoon

"Don't wanna wristwatch or an alarm clock
To see what time it is
From the moment I wake up
I just love being with my friends
We barely get by but have the best times
And hope it never ends
We drink all day till we fall down
So we can do it all again"


przespałam pół dnia. i dalej jestem nie wyspana. literki mi się plątają, więc obawiam się, że nie jestem w stanie napisać dużo. dziś umierałam. nie lubię tego. całkiem smaczna jest wiśniówka. aczkolwiek była mocna. ooooh. teraz byle okazja by pić. i jakoś gra. pomijając fakt, że brakuje czasu. jutro skrócone lekcje. trzeba jakoś się ogarnąć. 

jem jak nie powiem kto.. aż wstyd. gdzie to żeby jeść o tej godzinie tosty.. pękam... 

dziś oszczędzam słowa i już kończę. 

zostawiamy wszystko tak jak jest. bo cóż więcej można.?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz