niedziela, 2 września 2012

Little by Little


True perfection has to be imperfect
I know that that sounds foolish but it's true
The day has come and now you'll have to accept
The life inside your head we give to you
You know I didn't mean what I just said
But my God woke up on the wrong side of his bed
And it just don't matter now



Dziewczynki śpią u nas. Aż im zazdroszczę, że są jeszcze w tym wieku. Moje dni biegną pośpiesznie ku okrągłej dacie. To jest nie do wiary..

Jutro trzeba wstać na 9.30. a później kawka. i omówienie wszystkiego. bo naprawdę jest co omawiać. ta 18 naprawdę będzie zajebista. robimy ją razem. razem zdmuchniemy świeczki z tortu pewnie myśląc bardzo zbliżone życzenia. i damy sobie prezenty w tym samym czasie. musi być wszystko ook. nie ma innej opcji..
małe marzenia czasem się spełniają.

We the people fight for our existence
We don't claim to be perfect but we're free
We dream our dreams alone with no resistance
Fading like the stars we wish to be

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥

jeeeejku..

Ty może też tam będziesz, może mnie przytulisz...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz