niedziela, 27 lutego 2011

raj

czasami są dni kiedy nie chce się pisać nic. nie ma się siły, albo się zapomina.

dwudziestka, trzydziestka, czterdziestka. nigdy na odwrót. a więc sto lat.

I może zadałabym tyle pytań ile tylko by mi przyszło do głowy, ale boję się odpowiedzi. Na niektóre pytania z pewnością nadejdzie czas.

dziś jest ten właśnie dzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz